I. Wstęp
1. Sąd Najwyższy orzekł: oceny, czy postanowienie umowne jest niedozwolone (art. 3851 1 k.c.), dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy.
2. Odpowiedź, w świetle brzmienia art. 3 ust. 1 i art. 4 ust. 1 dyrektywy Rady 93/13/EWG w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich [„dyrektywa 93/13”], nie mogła być inna, chociażby w świetle poprzedniego rozstrzygnięcia Sądu Najwyższego z 6 kwietnia 2018 r., III CZP 114/17.
3. Pojawiły się już komentarze do tytułowej uchwały prawników wiodących w sprawach kredytów z elementem walutowym. Mój komentarz dotknie oczywiście zagadnienia wpływu potencjalnych modyfikacji umowy na sanowanie wadliwych postanowień. Chciałbym jednak zwrócić uwagę jeszcze na inne kwestie, które – wydaje mi się – nie były przedmiotem wypowiedzi.
II. Sprawy IV CSK 362/14 oraz II CSK 768/14
4. Sąd Najwyższy w uzasadnieniu uchwały z 20 czerwca 2018 r. odniósł się do dwóch orzeczeń Sądu Najwyższego, niekorzystnych dla „frankowiczów”, zapadłych na przestrzeni dwóch miesięcy roku pańskiego 2015.
5. W wyroku z 19 marca 2015 r. Sąd Najwyższy uznał, że uiszczenie danej raty konkretyzowało kurs zastosowany przez bank, a zatem eliminowało abuzywny charakter klauzuli przeliczeniowej, zaś w uchwale z 14 maja 2015 r. stwierdził, że klauzulę (tyle że dotyczącą oprocentowania) można, niczym arbuza, podzielić na część abuzywną i część nieabuzywną („parametryczną”).
6. Wyrok z 19 marca 2015 r. IV CSK 362/14 został skrytykowany; uczyniono z niego podstawę do dalszych, odmiennych, rozważań. Moim zdaniem można uznać, że jednoznacznie odstąpiono od wyrażonego w nim stanowiska, co powinno też wytrącić ostatecznie argumenty banku tworzone na podstawie tego orzeczenia. Warto na to zwracać uwagę komentując stanowiska banków w konkretnych sprawach. Sąd Najwyższy wsłuchał się w głos sądów powszechnych, które bardzo często odstępowały od wyrażonego poglądu, wprost krytykując go w uzasadnieniach wydawanych judykatów.
7. Co do orzeczenia z 14 maja 2015 r. – Sąd Najwyższy starał się przekazać clou tego rozstrzygnięcia, można napisać, że dokonał wykładni tego wyroku i jego uzasadnienia. Wskazał, że w tamtej sprawie uznanie klauzuli zmiennego oprocentowania w części „parametrycznej” za dozwoloną wynikało z konieczności utrzymania podstawy normatywnej dla określenia należnego oprocentowania i jego weryfikacji; kwestionowana klauzula stanowiła bowiem element przedmiotowo istotny umowy kredytu. W mojej ocenie również to orzeczenie zostało poddane krytyce, choć zabrakło jednoznacznego „odcięcia” od poglądu o możliwości dokonywania podziału danego postanowienia.
8. Ważne jednak, że uznano klauzulę zmiany oprocentowania (i jej warunków) za element przedmiotowo istotny umowy kredytu. Otwiera to moim zdaniem drogę w ramach umów „starego portfela” mBanku do wzmocnienia argumentacji zarzucającej nieważność umów z uwagi na sprzeczność z prawem (art. 76 pkt 1 ustawy – Prawo bankowe, „p.b.”, w zw. z art. 69 ust. 2 pkt 5 p.b.).
9. Podsumowując: powoływanie się przez banki na oba wyroki można skontrować komentowaną uchwałą składu 7 sędziów Sądu Najwyższego. Jest to niewątpliwie mocny oręż, zwłaszcza z uwagi na rozbieżność w orzecznictwie sądów powszechnych.
III. Skutek wpisu do Rejestru Klauzul Niedozwolonych, odwołanie do sprawy II CSK 750/15
10. W komentowanej uchwale odwołano się do wyroku Sądu Najwyższego z 8 września 2016 r. II CSK 750/15 [sprawa dotyczyła powództwa przeciwegzekucyjnego przeciwko mBankowi] i zwrócono uwagę, że podstawą sporu w tamtym przypadku była klauzula wpisana do Rejestru oraz zakwestionowana w trybie abstrakcyjnej kontroli wzorca.
11. Sąd Najwyższy zatem pisze tak:
„sporne między stronami postanowienie zostało uprzednio uznane za niedozwolone w ramach kontroli abstrakcyjnej, co w istocie oznaczało, iż oceny wymagała już tylko kwestia indywidualnego uzgodnienia tych postanowień w ramach stosunku między stronami”.
12. Z tego fragmentu można wywieść:
1) potwierdzenie linii wytyczonej uchwałą z 20 listopada 2015 r., III CZP 17/15 w zakresie skutków wpisu postanowienia zakwestionowanego w ramach abstrakcyjnej kontroli wzorca do Rejestru Klauzul Niedozwolonych oraz wyrokiem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 21 grudnia 2016 r. C – 119/15 w sprawie Biuro podróży „Partner” sp. z o.o. sp. k. w Dąbrowie Górniczej/Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów;
2) w ramach konkretnego postępowania wobec podmiotu, co do którego zakwestionowano określoną klauzulę, można badać jedynie to, czy była ona indywidualnie negocjowana. Powinno to zmniejszyć liczbę osób przesłuchiwanych na wniosek twórcy wzorca i wymaga odpowiedniego sformułowania wniosku dowodowego.
IV. Czy jeżeli umowę zawarto na podstawie wzorca, to jej postanowienia mogły być indywidualnie negocjowane?
13. Zdarza się często, że zarówno dowód z przesłuchania stron, jak i dowód z zeznań świadków ma zmierzać do ustalenia indywidualnego negocjowania umowy zawartej na podstawie uprzednio przygotowanego i stosowanego przez bank wzorca.
14. Sąd Najwyższy podkreśla, że nawiązywanie do zgodnego zamiaru stron przy postanowieniu jednostronnie narzuconym przez proponenta nie wchodzi w grę.
15. W mojej ocenie zatem należy ostrożnie podchodzić do osobowych źródeł dowodowych i stawianych tez dowodowych. Czy jest sens przesłuchiwać rzeszę osób, skoro podstawa sporu to wzorzec służący do stosowania w obrocie masowym, z założenia niepodlegający negocjacjom? Moim zdaniem nie. Istota tego dokumentu, wyklucza możliwość prowadzenia negocjacji w rozumieniu art. 3851 1 k.c.
16. W jednym z postępowań przed Sądem Okręgowym w Warszawie [wyrok z 27 września 2016 r., XXVII_Ca_1684_16] udało się przekonać Sąd do następującej argumentacji:
„Zgromadzony materiał dowodowy nie mógł być podstawą ustalenia, że postanowienie umowne zawarte w § 3 ust. 3 umowy kredytowej zostało uzgodnione indywidualnie. Zgodnie z art. 3851 § 3 k.c. nie są indywidualnie uzgodnione te postanowienia, które zostały przejęte z wzorca zaproponowanego przez kontrahenta. Ujmując to dosadniej – nie jest możliwe, by postanowienia wzorca, które są inkorporowane do umowy na podstawie art. 384 § 1 lub 2 k.c., były przedmiotem indywidualnych uzgodnień pomiędzy konsumentem a przedsiębiorcą. Reguła ta dotyczy zarówno samych postanowień wzorca, jaki i tych, które uprzednio zawarte w nim włączone zostały do treści umowy.
W sprawie niniejszej było oczywiste, że powodowie nie mieli wpływu na ustalenie treści wzorca, stworzonego przez bank na długo przed zawarciem z nimi umowy. Skarżący w swojej argumentacji prawnej miesza okoliczności istotne dla ustalenia spełnienia przesłanki indywidulanego uzgodnienia ze skutkiem związania strony treścią wzorca. Zapoznanie z treścią wzorca i zgoda na zawarcie umowy, której treść reguluje ten wzorzec to podstawa ustalenia związania konsumenta treścią tego wzorca – stosownie do treści art. 384 k.c. – związany wzorem jest ten komu doręczono wzorzec przy zawarciu umowy. Samo zapoznanie się z treścią doręczonego przy zawarciu umowy wzorca nie stanowi natomiast negatywnej przesłanki abuzywności i nie ma wpływu ma ocenę pozytywnych jej przesłanek. Kodeks wyklucza przyjęcie indywidulanego uzgodnienia postanowień umownych w tej sytuacji w zdaniu drugim art. 3851 § 3 k.c.- nieuzgodnione indywidulanie są postanowienia umowne przyjęte z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta”.
17. Oznacza to, że nie ma potrzeby przesłuchiwać stron oraz pracowników banków (a zwłaszcza tych, którzy nie brali żadnego udziału przy zawieraniu danej umowy), a zatem wydłużać całego postępowania, skoro poszczególne klauzule nie mogły być indywidualnie negocjowane. Istota wzorca, dokumentu przygotowanego do posługiwania się nim na masową skalę, wyklucza możliwość prowadzenia negocjacji co do jego treści.
18. Co więcej, wybór jednego z kilku zaproponowanych rozwiązań nie świadczy o tym, że konsument miał rzeczywisty wpływ na treść danego postanowienia. Wybór pomiędzy CHF, PLN, JPN czy EUR poprzez zaznaczenie checkboxa na formularzu przygotowanym przez bank to nie negocjacje.
V. Sanowanie wadliwego postanowienia. Potwierdzenie konsumenta, zmiany: aneksy, modyfikacje regulaminów oraz… nowe prawo a ocena postanowień wzorca
19. Prawnicy zwracają uwagę na stanowisko SN w omawianej uchwale, dotyczące wpływu ewentualnych zmian dokonywanych po zawarciu umowy na ocenę spornych postanowień i możliwych skutków tychże zmian. Dotyczy to wszelkich aneksów, porozumień oraz zmian regulaminów. Sąd Najwyższy wyraził jednoznaczne stanowisko, że modyfikacje regulaminu zdziałane jednostronnie przez jego twórcę, nie mogą sanować niedozwolonych postanowień uprzednio tkwiących we wzorcu.
20. Przy ocenie aneksów / porozumień Sąd Najwyższy podkreślił, że należy brać pod uwagę, czy wola konsumenta była nakierowana na sanowanie wadliwego postanowienia oraz stanowiła wyraźne, świadome oraz wolne oświadczenie.
21. Wynika z tego, że aneks umożliwiający spłatę kredytu bezpośrednio w walucie indeksacji czy denominacji nie naprawia wadliwych klauzul przeliczeniowych. Nawet aneksy, w których ponownie określono saldo zadłużenia nie mogą sanować niedozwolonych postanowień, o ile nie zawierają elementów odwołujących się do niedozwolonego charakteru dotychczas stosowanych postanowień; nie mogą zmieniać oceny kwestionowanego postanowienia (klauzula nie wiąże ex tunc i jest to skutek następujący z mocy prawa). Podobnie aneksy dotyczące „wakacji kredytowych” itp. Nie są one bowiem ukierunkowane na sanowanie niedozwolonych postanowień, nawet jeżeli uwzględnimy brzmienie ustawy antyspreadowej.
22. W mojej ocenie banki w niewielkiej ilości przypadków (o ile w ogóle) będą w stanie wykazać, że zmiany miały charakter świadomy, wyraźny i wolny, nastawiony na sanowanie niedozwolonego elementu pierwotnie zawartej umowy.
23. Powyższe wydaje się oczywiste. Jednak w uzasadnieniu omawianej uchwały znajduje się też odniesienie do zmian na mocy przepisu prawa. Sąd Najwyższy w tym kontekście, zwraca uwagę, że nie tylko aneks czy jednostronne oświadczenie konsumenta musi uwzględniać zastosowanie ogólnych instrumentów ochronnych, wynikających z ustawy (np. art. 3531 i art. 58 k.c.), prawa unijnego (art. 6 i 7 dyrektywy 93/13) lub Konstytucji (np. art. 2), ale też działanie ustawodawcy, modyfikującego przepisy i wpływającego chociażby w pośredni sposób na treść spornych stosunków prawnych.
24. W mojej ocenie to ostateczne rozprawienie się z argumentem „z ustawy antyspreadowej”, mającym sanować niedozwolone postanowienia. Pytanie natomiast czy możliwe jest pójście krok dalej w wykorzystaniu tego orzeczenia w zakresie skutków abuzywności i (braku) uprawnienia do zastosowania dyspozytywnego przepisu prawa (np. art. 358 k.c.) do uzupełnienia powstałej luki.
VI. Last but not least
25. Polecam sięgnąć do wyroku Sądu Najwyższego z 16 września 2016 r. IV CSK 711/15, który jest przywoływany w komentowanej uchwale. Zawarto w nim następujące stanowisko:
„Powołane przepisy nie wskazują konsekwencji prawnych posłużenia się wzorcem niezrozumiałym (w części lub całości). Piśmiennictwo przyjmuje, że brak potrzeby wprowadzania w tym przedmiocie szczególnej regulacji gdyż kontrahenta mogą wiązać tylko takie oświadczenia, które są dla niego zrozumiałe. Wyrażenia niezrozumiałe z istoty rzeczy nie mogą być przedmiotem interpretacji i są prawnie irrelewantne. Wzorzec uznany w całości za nietransparentny w ogóle nie kształtuje treści stosunku (art. 58 § 1 k.c.), a jeżeli wada ta dotyczy tylko części postanowień, skuteczność wzorca należy ocenić, stosując przepis art. 58 § 3 k.c. Powyższa ocena musi wyprzedzać dokonywanie kontroli abuzywności ogólnego wzorca umowy, bowiem może uczynić ją bezprzedmiotową. Z tych względów odnoszenie się do podstawy kasacyjnej w zakresie wskazującym na naruszenie art. 3851 § 1 i 2 k.c. jest niecelowe”.
26. Jest to bardzo ciekawe zagadnienie w ramach kontroli wzorca i możliwości inkorporowania jego postanowień do treści zawieranej umowy. Czy jeżeli wyeliminujemy klauzule przeliczeniowe i zostanie nam chociażby ogólna informacja o indeksacji (np. „kredyt jest waloryzowanych kursem CHF”) to mamy do czynienia z transparentnym wzorcem? Moim zdaniem jest to kolejny argument do walki, o którym pisałem omawiając wyrok Sądu Najwyższego z 8 września 2017 r., II CSK 877/16.
Zdjęcie na stronie głównej: www.pixabay.com / PIRO4D
Dziękuję za to podsumowanie uchwały. Bardzo interesujące wnioski i twierdzenia SN, posuwamy się do przodu, również w pobocznych tematach od głównego zagadnienia podjętego w uchwale, ale b.ważnych dla kredytobiorców, np. kwestii zmiennego oprocentowania.
Zwracam uwagę, że nie tylko ‚stary portfel’ mBanku jest dotknięty wadą, również nowy ‚portfel’ nie ma określonej jednoznacznych kryteriów zmiany oprocentowania, ani czasu wprowadzenia nowej stawki, natomiast wysokość zmiany w ogóle nie jest sprecyzowana gdy zajdą przesłanki dla zmiany. To spełnia definicję klauzuli blankitowej, dającej niemal pełną dowolność. Do tego nieprawidłowe wykonanie umowy – stawka oprocentowania zaokrąglana do 2 miejsc dziesiętnych, choć stawki referencyjne ustalane są do 5 miejsc. Brak w umowie podstawy do zaokrąglania. W lipcu bank dokonał nieuprawnionej podwyżki oprocentowania z -0,86% na -0,74%, o ile wspaniałomyślnie przyjmiemy, że jakaś procedura wynika z umowy. Ta zmiana byłaby uzasadniona w 08.2015. Dla równowagi i z uczciwości trzeba zauważyć, że w 01.2013 niepotrzebnie obniżyli oprocentowanie z 0,11% na 0,01%. Ale zaokrąglanie stawki w większości przypadków odbyło się ze szkodą dla klientów. Wniosek – wszystkie kredyty mBanku mają nieprawidłowo wyliczone harmonogramy i raty. W innych bankach też zdarzają się wady istotnych warunków pomimo pozornej klarowności.
Na stronie, jak i w Internecie, nie znajduję informacji o adresie Kancelarii i sposobach komunikowania się. Prośba o uzupełnienie.
Zapraszam do zakładki Kontakt. Są namiary na kancelarie.